Wizyta eksperta
Pierwszym ekspertem w naszym projekcie badawczym był pan ze sklepu – warsztatu rowerowego przy ulicy Grunwaldzkiej. Pokazał nam swój rower, na którym jeździ. Widzimy: 2 koła, rama, 2 pedały, przerzutki, siodełko, kierownica. Myśleliśmy sobie rower jak rower, tyle że większy od naszego. Okazało się jednak, że nie jest taki zwykły. Koła w nim były bezdętkowe, tak jak w większości samochodów. Cały rower był bardzo lekki. Sami mogliśmy go bez trudu podnieść. Przerzutki bardzo delikatnie się kręciły. Kosztował tyle co niejeden samochód. Był to rower górski do jazdy przełajowej. Nasz ekspert okazał się sportowcem, który czynnie trenuje na tym rowerze.
