21 grudnia – ANIOŁ Z CZARODZIEJSKIMI PŁATKAMI
ANIOŁ Z CZARODZIEJSKIMI PŁATKAMI
Maja mieszka na ulicy Chmurkowej w domku numer 21. Ma najbielszą i najbardziej miękką suknię ze wszystkich aniołów. Są w niej dwie olbrzymie kieszenie, w których przechowuje czarodziejskie płatki. Ale nie zatrzymuje ich dla siebie. Pod koniec roku, tuż przed świętami Bożego Narodzenia obdarowuje nimi ludzi na ziemi. Kiedy jest już zimno i co chwila patrzą w niebo, Maja dobrze wie, że nadszedł właśnie czas na czarodziejskie płatki. Wtedy staje w swoim okienku z chmur, sięga do wielkich kieszeni i rozsiewa na ziemię niezliczoną ilość białych, miękkich płatków. Spadają one bezszelestnie w dół i Maja widzi, jaką radość sprawiają dzieciom. Krzyczą wtedy głośno: „Pada śnieg!” i łapią płatki, dmuchają na nie, niosą je ostrożnie na rękach i robią z nich ogromne kule. Płatki spadają też na ich nosy oraz czapki i zamieniają je w małe, białe dzieci. Kieszenie Mai nigdy się nie opróżniają, a kiedy widzi dziecięcą radość, nie może przerwać sypania. W mig przemieniła szarą ziemię w połyskujący biały krajobraz, a pod miękką kołderką z niezliczonej ilości czarodziejskich płatków śpią rośliny i zwierzęta. Maja jest dumna, że z pomocą swoich płatków może zaczarować ziemię i uszczęśliwić w ten sposób wielu ludzi. Widzi, jak się śmieją i lepią białe, okrągłe, grube postacie, które nazywają „bałwanami”. Widzi, jak duzi i mali zjeżdżają z góry na sankach i tworzą śniegowe jaskinie z czarodziejskich płatków. Czasami, kiedy już zupełnie nie może wytrzymać, szybko leci na ziemię, siada na sankach i pędzi na nich z górki. Jednak szybko wraca, sięga do kieszeni i znowu sypie czarodziejskie płatki. Tak pracuje całymi dniami. Ponieważ Maja codziennie patrzy na ziemię, widzi jak ludzie przygotowują się do zbliżających świąt. Sprzątają mieszkania, dekorują domy i przynoszą z lasów do domów duże, zielone drzewka. Świat wygląda wtedy wspaniale. Ogromna ilość świateł świeci wówczas szczególnie jasno. „To prawdziwa świąteczna pogoda”, mówi i jeszcze raz sięga głęboko do kieszeni. Również w następnych dniach Maja nie może być zmęczona, bo wie, że w Wigilię ziemia musi być pokryta grubą, śnieżnobiałą kołderką. Czy także w tym roku da sobie radę? „Zobaczymy”, mówi. A ponieważ anioły również muszą spać, zamyka oczy.
Źródło: „Bożonarodzeniowa podróż aniołków”, Biermann Ingrid, Dvorakova Lucie