IDZIEMY NA SPACER
Jesień podarowała nam dzisiaj bardzo słoneczny, przyjemny i zapraszający do spacerów dzień. Po zabawie w sali, ubraliśmy się już trochę po jesiennemu i postanowiliśmy iść na spacer do przedszkolnego ogrodu. Ponieważ wiemy już co to jest para i potrafimy ustawić się przed wyjściem z przedszkola dlatego każdy z nas trzymając za rękę kolegę lub koleżankę wyruszył na jesienny spacer. Niestety nie spotkaliśmy pająka, który utkał w kwiatach bardzo delikatną pajęczynę, ale spotkaliśmy za to pana Rysia koszącego trawę. Byliśmy bardzo zadowoleni, że przerwał pracę i opowiedział nam o kosiarce. Zaprowadził nas też w miejsce, gdzie całą skoszoną trawę (mogliśmy jej dotknąć i powąchać) wkłada w specjalny kontener. Jeżeli jest on już pełen, to pan Rysiu mówi o tym pani Kasi, a ona wtedy dzwoni po specjalną ekipę, która wymieni pojemnik na pusty. Pan Rysiu zapewnił nas, że zawsze kiedy będziemy chcieli z nim porozmawiać, to znajdzie dla nas czas i to było miłe. Chcieliśmy od razu, ale niestety pan Rysiu musiał wrócić do koszenia, a my do przedszkola. Następnego dnia poszliśmy odwiedzić ciocię Kasię.