11 maja

Drodzy Rodzice, Kochane Dzieci

 

KTO TO JEST?

Może być dzika, może też domowa.
Z jej miękkich piórek jest kołdra puchowa.
miastodzieci.pl

 

Posłuchajmy o niej piosenki i spróbujmy poruszać się tak jak ona:

WESOŁE GĄSKI – piosenka

Jesteśmy dzisiaj znowu na wsi – w gospodarstwie, gdzie obok krów mieszkają gąski 🙂

Przywitajmy gąski w języku gęsim: gę, gę, gę, gę, gę, gę, gę, gę, gę, gę, gę, gę, gę, gę, gę, ….

Popatrzmy na gąskę:

 

                                                                                   wikipedia

 

Gęś domowa

Najczęściej spotykane są gęsi białe, ale także łaciate, szare, szaropopielate oraz brązowawe. Głowa gęsi jest dosyć mała. Szyja długa lub krótka. Dziób dosyć duży pomarańczowy lub pomarańczowo czerwony. Nogi gąska ma krótkie i mocne, często ubarwione jak dziób. Stopy są spięte błoną pławną, a ogon gąska ma krótki. 

Co je gęś?

Gęś je najczęściej: liście, łodygi, korzenie, trawy, nasiona, owoce. 

OTO GĄSKI:

 

Zdjęcie – roszpuunkaa/Konkurs Zdjęcie Miesiąca – ekologia.pl
Zdjęcie – chukffhk@webnet24.pl/Konkurs Zdjęcie Miesiąca – ekologia.pl
pl.wikipedia.org/wiki/G%C4%99%C5%9B_domowa#/media/Plik:Domestic_Goose.jpg

 

GĘŚ,

to ptak niezwykle czujny, nawet w nocy. Swym głośnym gęganiem powiadamia o nadchodzącym gościu.

Każda gęś może zaprzyjaźnić się z człowiekiem, o ile jest przez niego wychowana od pisklęcia. Jako młoda gąska będzie za nim chadzała krok w krok.  Reaguje też na swoje imię i głos ulubionego opiekuna. Gąska potrzebuje jednak towarzystwa i jest szczęśliwa żyjąc w parze. 

 

Posłuchajmy wiersza o gąskach:

Z książki o gąskach

Napotkałem dzisiaj gąski
na podwórku bardzo grząskim.
Szły gęsiego człapu, człapu,
przez kałuże chlapu, chlapu.

Pierwsza mówi: „Gęgu, gęgu,
jest nas czworo w naszym kręgu”
Po niej druga: „Gęsim, gęsim”
– tak poznałem język gęsi.

Także trzecia dziobkiem kłapie:
„Kurek, gąsek dziś nie złapiesz”.
Wreszcie czwarta piszczy, gęga:
„Gąska z jajka się wylęga”

Dałem z worka zboże, paszę,
a na koniec jeszcze kaszę.
Gdy je wszystkie nakarmiłem,
to się w błotku przewróciłem.

Azor z Burkiem obok stały
i się bardzo ze mnie śmiały.
„Cicho, pieski” – rzekła gąska.
I tak kończy się ta książka.

[z cyklu: „Kilka wierszyków dla miłych smyków”]
Janusz Krzysztof

Możemy zrobić swoją własną gąskę np. taką:

lub zupełnie inną 🙂 Może narysujecie gąskę ołówkiem lub kredką, a może ktoś z Was ma gąskę – zabawkę?

Gąski, gdy są w niebezpieczeństwie, to bardzo głośno gęgają. To zupełnie tak, jak czasem my, też potrafimy bardzo głośno wołać…Posłuchajmy opowiadania o gąskach:

Jak gąska uratowała się przed liskiem
Pewnie wszyscy wiedzą jak wygląda lisek. Jest rudy i ma długi ogon. Niestety, lisek nie ma dobrej opinii. Pewnie dlatego, że często zakrada się do kurnika. Liski szczególnie upodobały sobie tłuste gąski. Pewnie dlatego, że gąski nie siedzą na grzędach jak kury, ale kucają nisko na samym dole.
Na szczęście gospodarz, który mieszkał niedaleko lasu, dobrze o tym wiedział. Hodował on trzy domowe gąski. Każdego wieczoru przychodził do kurnika, gdy wszystkie ptaki już spały, brał gąski na ręce i usadzał je na najwyższą grzędę, tak by lisek nie mógł się do nich dostać. Gąskom bardzo się to podobało. Każdego ranka rozpościerały skrzydła i lądowały na ziemi. Udawały, że potrafią fruwać, tak jak dzikie gęsi.
Pewnego razu jednej z gąsek, gdy spała na grzędzie, przyśnił się dziwny sen. Wydawało się jej, że leci wysoko nad lasem. Na środku lasu rosło wysokie drzewo. Gąska starał się wznieść wyżej by nie zahaczyć o drzewo. Machała skrzydłami, starała się, ale zahaczyła skrzydłem, straciła równowagę i zaczęła spadać. Wówczas ocknęła się ze snu. Uradowała się bardzo, że było to tylko zły sen. Dopiero wtedy zorientowała się, że naprawdę spadła z grzędy na ziemię.
Było już ciemno, nieporadna gąska nie mogła sama wdrapać się z powrotem na górę. Zaczęła się bardzo bać. Co będzie, jeśli przyjdzie lisek? Może ją porwać i zjeść. Przerażona zaczęła gęgać. Gęgała tak głośno, że wystraszyła dwie pozostałe gąski, które obudziły się i również zaczęły gęgać. Trzy gąski gęgały tak głośno, że obudziły koguta. Ten zaczął głośno piać. Piał tak głośno i donośnie, że obudził psa. Pies usłyszał harmider jaki dochodził z kurnika. Zaczął szczekać i ujadać. W końcu hałas jaki dochodził z zagrody obudził gospodarza. Wstał on szybko i wybiegł z domu. Usłyszał głos przerażonej gąski, wbiegł czym prędzej do kurnika.
Był to ostatni moment na uratowanie gąski. W kurniku był już lisek. Gonił gąskę, już miał ją złapać, gdy zobaczył gospodarza. W tym momencie stracił ochotę na gąskę, przestał ją gonić, aż wreszcie sam zaczął uciekać. Po chwili jego rudy ogon zniknął w gęstym lesie. Hałasy w kurniku ucichły. Gospodarz wziął gąskę, przytulił ją i posadził na grzędzie obok dwóch pozostałych.
Gąska została uratowana. Czy wiecie kto ją uratował? Czy gospodarz który przepędził liska, czy szczekający piesek, czy piejący kogut, czy gęgające dwie gąski? Każdy był pomocny, każdy przysłużył się do uratowania gąski, ale najwięcej zasług należy się jej samej. Zaczęła głośno, głośno, głośno gęgać, aż pobudziła wszystkich. Wy też drogie dzieci, jeśli znajdziecie się w niebezpieczeństwie krzyczcie głośno, aż ktoś przyjdzie wam z pomocą.

Na zakończenie przypomnijmy sobie początek wiersza o gąskach i spróbujmy powtórzyć tekst:

Napotkałem dzisiaj gąski
na podwórku bardzo grząskim.
Szły gęsiego człapu, człapu,
przez kałuże chlapu, chlapu.

Udało się?

Do jutra

  Wasze ciocie 🙂

 

 

Ta strona używa cookies. Czytaj więcej na temat polityki cookies.