Ahoj załogo!

Spróbuj sobie wyobrazić, kiedy otworzysz oczy,

Że tak nagle dziwny widok Cię otoczy.

Kapitanem oto jesteś na wielkim swym okręcie,

Przed siebie płyniesz śmiało, szybko i zawzięcie.

Ahoj, załogo! Ahoj, kapitanie!

Ahoj, załogo! Ahoj, kapitanie!

I nie ma w tej historii nawet cienia przesady,

Bo kto właściwie wątpi, że nie dasz sobie rady?

Opłyniesz dziś pół świata, a może i świat cały.

Ja będę trzymać kciuki – nie jesteś aż tak mały.

Ahoj, załogo! Ahoj, kapitanie!

Ahoj, załogo! Ahoj, kapitanie!

Ta strona używa cookies. Czytaj więcej na temat polityki cookies.