Do czego potrzebna jest woda?
Hej Śmiałkowie witamy Was serdecznie w piątek.
No właśnie dzisiaj piątek, a więc „dzień odkrywców”. Co Wy na to, aby zorganizować go w domu?
Oto nasze pomysły. Będzie nam miło, gdy z nich skorzystacie.
ZADANIE 1
Zabawcie się w detektywów, którzy poszukują odpowiedzi na pytanie „Do czego w twoim domu potrzebna jest woda”. Wasze odkrycia narysujcie w okienkach tabeli, takiej jak ta poniżej.
Do czego używa się w Twoim domu wody
ZADANIE 2
Zagadki słuchowe spróbujcie je odgadnąć
ZADANIE 3
Zabawa „DO CZEGO POTRZEBNA JEST WODA?”
Przygotujcie kropelki grafiki z ilustracjami podstawowych czynności, do których używamy wody (toaleta osobista, kąpiel, zmywanie naczyń, sprzątanie, spłukiwanie toalety, gotowanie i picie, pranie) i rozłóżcie je na stole rysunkami do dołu. Gracze odkrywają jedną z kropelek i przedstawiają ich treści za pomocą ruchów, gestów i mimiki twarzy.
Punktacja: Gracz otrzymuje 2 punkty, gdy pozostałe dzieci odgadną, jaką sytuację odegrał gracz.
POTRZEBNE MATERIAŁY: kropelki z ilustracjami
ZADANIE 4
Posłuchaj wiersza i zastanów się: Czy woda jest potrzebna? Jeśli tak, to komu? Co by było, gdyby na świecie zabrakło wody?
Woda – to bardzo cenna ciecz
Z niej człowiek zbudowany jest
Zwierzętom, roślinom bardzo potrzebna
Do życia ludziom po prostu niezbędna
Bez niej nie byłoby życia na Ziemi
Dlatego wodę, co dzień pijemy
Wodą myjemy się dokładnie
By poczuć się świeżo i pachnieć ładnie
Woda gasi pragnienie tym, co na upale
Bez niej mama zupy nie nastawi wcale
W wodzie możesz pływać jak srebrzysta ryba
Do kąpieli w wannie także Ci się przyda
Kwiaty nią podlejesz i odgród warzywny
By był urodzajny oraz bardziej żyzny
Napoisz zwierzęta, gdy maja pragnienie
I schłodzisz ich skórę, gdy świecą promienie
Woda gasi pożar w domu, sadzie, lesie
Gdy ogień po wszystkim dokoła się niesie
Jest potrzebna także w pracach różnych wielu
Na budowie, w przemyśle drogi przyjacielu
Spotkanie z bajką: Oto kolejna część bajki Agatki i Martynki, która dotyczy wody, jako siły wykorzystywanej przez człowieka do uzyskania energii elektrycznej
Tytuł opowiadania: ,,WYCIECZKA”
Pewnego letniego dnia, gdy cała niedźwiedzia rodzina siedziała przy stole, Bazylii z tajemniczą miną oświadczył.
- Mam dla was niespodziankę.
- Co to za niespodzianka? – dopytywał się mały Pazurek i jego siostra Grzywka.
- Jutro zobaczycie – odpowiedział tata.
Tylko żona Bazylego, niedźwiedzica Rudzia o nic nie pytała, chociaż ją także interesowało, co to za niespodzianka. Małe misie tak długo męczyły tatę pytaniami, że Bazylii się w końcu poddał i wyjawił tajemnicę.
- Jutro pojedziemy w odwiedziny do mojego brata.
- Hurraaa! – krzyknęły misie, gdyż bardzo lubiły stryjka Gawrysia i jego rodzinę.
Następnego ranka cała niedźwiedzia rodzina wyruszyła w Bieszczady, gdzie nad rzeką San mieszkał w swojej gawrze stryj Gawryś. Szli już kilka godzin wzdłuż rzeki, kiedy Pazurek krzyknął.
- Co to za pomysł, żeby na rzece stawiać mur!!!
- To nie żaden mur, to tylko tama – powiedział Bazylii.
- A do czego służy? – zapytała tym razem Grzywka.
- Tama służy do spiętrzania wody w rzece i powstaje wówczas sztuczne jezioro zwane zalewem. – Kiedy niedźwiedzia rodzina stanęła przy tamie, Bazylii powiedział:
- Zauważcie, że woda w zalewie jest znacznie wyżej niż płynąca rzeka. Nadmiar wody przelewa się przez tamę i spada w dół. Ten spadek wody ludzie wykorzystują do wytwarzania energii elektrycznej. Pazurek słuchał tego wszystkiego bardzo zaciekawiony i wreszcie zapytał.
- I co, z wody robi się prąd?
- No, nie zupełnie z wody – zaśmiał się tata Pazurka – Woda spadając kręci się takim ,,wiatraczkiem”, który nazywa się turbiną. Turbina obraca taką prądnicą, którą nazywamy generatorem, a on już wytwarza prąd. Wy też macie takie generatory w waszych rowerkach.
- To dynamo! – odpowiedziały zadowolone misie.
- Ta elektrownia, którą widzicie jest duża, ale ludzie budują wiele mniejszych elektrowni wodnych na małych rzekach. Dzięki temu wytwarzany jest ,,czysty” prąd.
- Co to znaczy ,,czysty”? – spytała Grzywka
- To znaczy, że do jego wytwarzania nie trzeba niczego spalać, dzięki czemu powietrza nie zatruwa dym.
- Ależ ta woda jest pracowita – powiedział Pazurek. Jak nie krąży, to znów służy do transportu towarów albo wytwarzania prądu. Sprytni ludzie potrafią wykorzystać. Oni, na szczęście, nie tylko krzyczą nad wodą.
Tak, tak mój mały zdobywco wiedzy – Powiedział Bazyli i poszli dalej do stryja Gawrysia.
Oto zdjęcia przesłane przez Tymka
Kochane Śmiałki życzymy Wam miłego weekendu.
Nie zapomnijcie przesłać zdjęć jak się bawicie. Pa!