Pierwsze fryzury małych specjalistów

„W przedszkolu wielka jest afera:
Trzeba iść dziś do fryzjera!
Pójdziemy tam po śniadaniu,
Po zajęciach i powitaniu.
Dla nas to jest przecież nic –
Można siadać i się strzyc!”

 

Sprawne są  te rączki małe,
co potrafią? To niebywałe…
I jak pięknie się trenują,
gdy kolejnego klienta obsługują.
Czeszą delikatnie, kitki robią i plotą warkocze!
Wiem, że pewnie nie jednego dorosłego taką wiadomością zaskoczę…

Ta strona używa cookies. Czytaj więcej na temat polityki cookies.