Biała noc, wspaniała noc…
Ach…
Czasem ciężko nam uwierzyć, że to wszystko się wydarzyło…
Że 25ciu odważnych małych i odważnych Podróżników
Noc Mikołajkową w przedszkolu spędziło.
I nikt nie szlochał…, że się boi i chce do Mamy i Taty.
Każdy był odważny i stał się w nowe doświadczenia bogaty.
Na początek, wspólne świętowanie Anki urodzin było.
Później wiele innych historii się wydarzyło.
Kleiliśmy łańcuch na choinkę dla Mikołaja.
A potem, wybraliśmy się na sań poszukiwania.
Słyszeliśmy dzwoneczki z reniferowego zaprzęgu
i wydawało nam się, że są w naszym zasięgu…
Buty czyściliśmy, pyszną kolację zjedliśmy i wspólnie bajkę obejrzeliśmy.
Przyszedł też czas, by położyć się do łóżek i smacznie spać,
bo przecież nie było się czego bać 🙂
A z samego rana okazało się, że Mikołaj nas odwiedził
i do buta dzieci niespodziankę wsadził 🙂
Wszyscy byli szczęśliwi bardzo…
Tylko ciocia Aga wyspana nie była za bardzo 🙂
Ale dla takich chwil…
Warto nie zmrużyć oka…
